Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2024

Bulion i inne namiętności

  Bulion i inne namiętności, czyli pochwała kuchni francuskiej  Od lat utarło się stwierdzenie, że Amerykanie umieją kręcić filmy o swojej wielkości militarnej oraz pompatycznie przedstawiać wartości, takie jak miłość do ojczyzny i etos wojennych bohaterów. Teraz dołączyli od nich Francuzi, tylko oni sięgnęli po historię własnej kuchni oraz zabiegi podkreślające bogactwo oraz tradycję w przygotowywaniu wyszukanych potraw i deserów. ... Ponad dwugodzinna opowieść o gotowaniu, któremu w większości towarzyszą zdawkowe dialogi i dość usypiająca muzyka a także przerywniki na sceny, które składają się w dość pokraczną namiastkę fabuły, sprawiają wrażanie, że gdyby film zamknął się w godzinie, byłby dziełem na miarę "Życia od kuchni".  Wspaniała gra aktorska Juliette Binoche - ikony francuskiego kina naszych czasów, to jedyny element niejako ratujący fabułę, która niby jest, ale jakby jej nie było, a która sprawia wręcz wrażenie intruza, odrywającego widza od widoku przypraw, warzyw

Godzilla x Kong: Nowe Imperium

  Godzilla x Kong, czyli czy to już zakończenie? NOTKA od Krytyka: Zdecydowanie to nie film dla osób wrażliwych na szybko zmieniające się światła! Tytułowi Tytani (odwieczni wrogowie), jednoczą się i stają do wspólnej walki ze złem. Trochę to oklepane? Może tak, natomiast w czasach w których żyjemy, będzie to najprawdopodobniej wątek po który sięgnie coraz więcej twórców filmowych. Bez wątpienia "Nowe Imperium", jest jednak jednym z najlepszych filmów z tej serii oraz pięknie (miejmy nadzieję) zamyka wszystkie rozpoczęte wątki, a w szczególności historie bohaterów, z  Konga: Wyspy Czaszki. Nie polecam oglądania seansu na pusty żołądek, ponieważ rotujący obraz na początku filmu zdecydowanie temu nie sprzyja. ... Film wydaje się być zrobiony w konwencji gry Arcade/gry video z archaicznym fontem czcionki tytułu i dość przesadną ilością błyskających świateł, co wywołuje w pewnym momencie lekką irytację, natomiast nie męczy w szerokim spektrum. Bardzo podoba mi się zamknięcie hist

Civil War - recenzja na gorąco

 Civil War - czyli kiedy zatracamy własną duszę  Niewątpliwie Civil War, to film bardzo potrzebny naszym czasom, gdyż niektórzy zdają się zupełnie zapominać o wartości ludzkiego życia. Bardzo wymowna, niejednokrotnie podkreślona w filmie, wydaje się kwestia ludzkiego sumienia oraz dzikości, przejawiającej się w utracie jakichkolwiek emocji w relacji z drugim człowiekiem. Film stawia przed widzem pytania, których niejednokrotnie nie chcielibyśmy sobie zadawać - co musi się wydarzyć, że moment odebrania życia przestaje odbijać piętno na naszej psychice? Co sprawia, że stajemy się obojętni na osobę obok nas? - widok bohaterów bez sumienia przeraża, ale niewątpliwie przenika odbiorcę do głębi. Historia została opowiedziana nie tylko przy pomocy filmu ale również kliszy - to niezwykle ciekawy zabieg, nadający niejako patosu pewnym elementom - emocjom i zachowaniu. ... Z początku muzyka wydawała mi się niewłaściwa, wręcz denerwująca i niepasująca do wydarzeń jakie miały miejsca na ekranie -