Posty

Królestwo Planety Małp, czyli umarł król, niech żyje król

  Królestwo Planety Małp - nowe otwarcie, na dobre czy na złe? Cezar umiera, a po wiele lat po jego odejściu, znajdujemy się na powrót na Planecie Małp, ale w zupełnie nowym rozdaniu wraz z bohaterami, których dopiero poznajemy. Nowe rozdania zawsze niosą ze sobą pytanie: czy warto? Lub może czy nie lepiej pozostawić niektóre sagi filmowe zamknięte, wraz z sukcesem jaki osiągnęły. Ciężko oceniać po pierwszym z zapewne serii filmów z nowymi bohaterami. ... Muszę przyznać, że nie do końca podoba mi się wprowadzony zabieg, dotyczący wyglądu głównego bohatera tego filmu a wyglądu Cezara, który pamiętamy z poprzednich filmów. Określiłabym go jako łudząco podobny jeśli nawet nie, identyczny. Historia (niezbyt ciekawa), nie pozwala wciągnąć się w film a w pewnych momentach plot twisty są tak przewidywalne, że aż nudne. Elementem ratującym (jak i w większości filmów i seriali w których bierze udział), jest Freya Allan, która odgrywa bez wątpienia jedną z najlepszych ról w swojej karierze. Na p

Jean Claude attaque! - czyli Kaskader

  Kaskader czyli I was made for loving you baby To najnowsza propozycja kina akcji z udziałem Emily Blunt i Ryana Goslinga (zatem, będzie się działo i dzieje się! Film mooocno wciąga). Wypełniony po brzegi scenami, które dosłownie wciskają w fotel i rozbawiają do łez, ale również potrafią wzruszyć - co najważniejsze, cały scenariusz spina się w jedną całość, wszystkie wątki fabularne komplementują się wzajemnie, dzięki czemu widz otrzymuje prawdziwą, trzymającą się kupy historię. ... Co do samego filmu, na pierwszy plan należy wysunąć doskonałą muzykę oraz ułożenie historii w sposób linearny tzn. historia filmu, który kręcą główni bohaterowie, pokrywa się z wydarzeniami jakie miały miejsce między nimi. Przyciąga także realizm relacji, jaka tworzy się między nimi - nie jest sztuczna, na pokaz,  każdy widz może się z nią utożsamić. Do najciekawszych rozwiązań montażowych należy zaliczyć wykorzystanie podzielonego ekranu (który pięknie komplementuje rozmowę bohaterów) oraz ujęcia przypomi

Bulion i inne namiętności

  Bulion i inne namiętności, czyli pochwała kuchni francuskiej  Od lat utarło się stwierdzenie, że Amerykanie umieją kręcić filmy o swojej wielkości militarnej oraz pompatycznie przedstawiać wartości, takie jak miłość do ojczyzny i etos wojennych bohaterów. Teraz dołączyli od nich Francuzi, tylko oni sięgnęli po historię własnej kuchni oraz zabiegi podkreślające bogactwo oraz tradycję w przygotowywaniu wyszukanych potraw i deserów. ... Ponad dwugodzinna opowieść o gotowaniu, któremu w większości towarzyszą zdawkowe dialogi i dość usypiająca muzyka a także przerywniki na sceny, które składają się w dość pokraczną namiastkę fabuły, sprawiają wrażanie, że gdyby film zamknął się w godzinie, byłby dziełem na miarę "Życia od kuchni".  Wspaniała gra aktorska Juliette Binoche - ikony francuskiego kina naszych czasów, to jedyny element niejako ratujący fabułę, która niby jest, ale jakby jej nie było, a która sprawia wręcz wrażenie intruza, odrywającego widza od widoku przypraw, warzyw

Godzilla x Kong: Nowe Imperium

  Godzilla x Kong, czyli czy to już zakończenie? NOTKA od Krytyka: Zdecydowanie to nie film dla osób wrażliwych na szybko zmieniające się światła! Tytułowi Tytani (odwieczni wrogowie), jednoczą się i stają do wspólnej walki ze złem. Trochę to oklepane? Może tak, natomiast w czasach w których żyjemy, będzie to najprawdopodobniej wątek po który sięgnie coraz więcej twórców filmowych. Bez wątpienia "Nowe Imperium", jest jednak jednym z najlepszych filmów z tej serii oraz pięknie (miejmy nadzieję) zamyka wszystkie rozpoczęte wątki, a w szczególności historie bohaterów, z  Konga: Wyspy Czaszki. Nie polecam oglądania seansu na pusty żołądek, ponieważ rotujący obraz na początku filmu zdecydowanie temu nie sprzyja. ... Film wydaje się być zrobiony w konwencji gry Arcade/gry video z archaicznym fontem czcionki tytułu i dość przesadną ilością błyskających świateł, co wywołuje w pewnym momencie lekką irytację, natomiast nie męczy w szerokim spektrum. Bardzo podoba mi się zamknięcie hist

Civil War - recenzja na gorąco

 Civil War - czyli kiedy zatracamy własną duszę  Niewątpliwie Civil War, to film bardzo potrzebny naszym czasom, gdyż niektórzy zdają się zupełnie zapominać o wartości ludzkiego życia. Bardzo wymowna, niejednokrotnie podkreślona w filmie, wydaje się kwestia ludzkiego sumienia oraz dzikości, przejawiającej się w utracie jakichkolwiek emocji w relacji z drugim człowiekiem. Film stawia przed widzem pytania, których niejednokrotnie nie chcielibyśmy sobie zadawać - co musi się wydarzyć, że moment odebrania życia przestaje odbijać piętno na naszej psychice? Co sprawia, że stajemy się obojętni na osobę obok nas? - widok bohaterów bez sumienia przeraża, ale niewątpliwie przenika odbiorcę do głębi. Historia została opowiedziana nie tylko przy pomocy filmu ale również kliszy - to niezwykle ciekawy zabieg, nadający niejako patosu pewnym elementom - emocjom i zachowaniu. ... Z początku muzyka wydawała mi się niewłaściwa, wręcz denerwująca i niepasująca do wydarzeń jakie miały miejsca na ekranie -